O nas
A właściwie o mnie.
Swoją największą pasję, czyli ubieranie ludzi realizuję od dawna. Pierwszą swoją pracownię otwarłam w 1988 roku.
Tu, na Wybickiego, w mojej pracowni, ogromnie mnie cieszy, jak mogę pomóc każdej sylwetce - ubrać niezależnie od tuszy czy postury w garnitur, mundur czy, jak trzeba, w smoking albo frak - wszystkie uszyte na miarę, a przede wszystkim wymodelowane na sylwetce.
Chociaż ponoć nie szata zdobi człowieka, a człowiek szatę, uwielbiam obserwować przemianę każdego z Panów, jaka zachodzi w mojej pracowni dzięki uszytemu przeze mnie strojowi.
Zapraszam i Ciebie na Twoją przemianę.
Jola Przebinda
PS. Jeśli nie wiesz, w co się ubrać na wyjątkową okazję albo poszukujesz pomocy w znalezieniu własnego stylu - zapraszam.